Ostatnio słyszę wiele tekstów typu "OMG, jutro mam 3 sprawdziany" albo "Całe popołudnie nad książkami". Powiedzmy temu STOP! Nie mówię, żebyście wszyscy przestali się uczyć, to nie o to chodzi. Po prostu znajdźcie dla siebie wolny czas. Nauka to nasz obowiązek, ale warto sobie ją rozplanować. Sprawdziany zapowiadają nam minimum tydzień przed, zaplanujcie sobie, że np. codziennie uczycie się jednego tematu. Tak szczerze mówiąc, to warto jest uczyć się z lekcji na lekcję, wtedy przed sprawdzianem powtarzacie sobie tematy, które i tak już umiecie.
Muszę przyznać, że do niedawna miałam spore problemy z nauką. Nie chodziło tu o oceny, ale o sam sposób uczenia, on mnie po prostu męczył. Teraz jest mi o wiele lepiej, ponieważ dzielę sobie naukę. Kiedy przyjdę ze szkoły odpoczywam, piję kawę i dopiero później zabieram się za sprawy szkolne. Kończę w miarę szybko i wieczorem mam czas na "relaks". Nauka zajmuje mi dziennie 2,5 godziny, to mi wystarczy.
Teraz miałam szczególnie trudny czas, ponieważ miałam próbne egzaminy gimnazjalne i... egh... wolę o tym nie mówić. Całe szczęście, że jutro czekają mnie ostatnie testy z angielskiego i tyle. Szczerze powiem, że bardzo się boję kwietniowych egzaminów gimnazjalnych. :(
Życzcie mi jutro powodzenia!
ładne zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminie :)
Pozdrawiam i zapraszam wolnej chwili do mnie .
http://pauline-memories.blogspot.com/