piątek, 3 lipca 2015

Wakacje, bal gimnazjalny, nowa szkoła!

Tyle się działo, że to chyba najg...STOP. Zacznę od początku, czyli się z Wami przywitam.
Hejka!
Myślałam, że po teście gimnazjalnym będzie luz, ale się przeliczyłam. Uczniowie jak na jakiejś bitwie walczyli o podwyższenie ocen... Ciągłe prezentacje, odpytywania i niezapowiedziane kartkówki. Jednym słowem: MASAKRA. Szczerze mówiąc nie doliczę się ile zrobiłam prezentacji.... Lecz 11 czerwca był luz, impreza, balowanie! Ostatnia zabawa z moją klasą. Bawiłam się świetnie. Sukienkę miałam uszytą, więc byłam oryginalna. Nikt takiej nie miał! Zresztą cała klasa prezentowała się wystrzałowo!
Po balu gimnazjalnym musiałam podjąć ważną decyzję w moim życiu. Wybór szkoły średniej. Było to dla mnie bardzo trudne zadania, gdyż nie byłam gotowa na taki wybór i tak naprawdę nie wiedziałam co chcę robić w przyszłości. Wielką pomoc okazali mi rodzice i przyjaciele. I oto teraz jestem przyjęta do VII LO. Bardzo się cieszę, nie jestem już GIMBEM! :D
 A co z planami na wakacje? Zaliczyłam już wakacyjny działking, ale teraz w weekend znowu się tam wybieram. Ogólnie pierwszy raz od kilku lat nie pojadę na żaden obóz. Pod koniec lipca pojadę nad morze, a za tydzień do Grudziądza do moich przyjaciółek. Te wakacje zapowiadają się bardzo atrakcyjnie!
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz